środa, 22 października 2008




Dzisiaj w nocy nie moglam spac. W ogole ostatnio coraz czesciej mam klopoty za spaniem, najpierw dlugo mecze cie zeby zasnac, a potem jak wreszcie zasne budzi mnie kazdy odglos. Tak miala moja babcia, ma moja mama, kolej na mnie...

Normalnie, gdy nie moge w nocy spac, wstaje i modle sie, niestety ze meczy mnie "przypadlosc kobieca" to pomodlic sie nie moge, moge za to robic Zikr i wznosic duaa (prosby) do Boga. Dzisiaj w nocy wyjelam moj tesbih. Tesbih (Subha) to tzw. muzulmanski rozaniec. Ma dziewiecdziesiat dziewiec koralikow podzielonych na trzy grupy po trzydziesci trzy koraliki, mozna tez znalezc tesbihy trzydziesci trzy-koralikowe lub jedenasto-koralikowe, bo 99 to wielokrotnosc obu tych liczb. W rozny sposob mozna go uzywac: mozna mowic po 33 razy SubhanAllah, Alhamdulillah, AllahAkbar (Slawa Bogu [swoja droga dziwnie to brzmi po polsku, musze poszukac lepszego tlumaczenia], Chwala Bogu, Bog jest Najwiekszy) konczac albo wyznaniem szahady albo po raz trzydziesty czwarty wypowiedziec AllahAkbar, mozna na koralikach liczyc 99 Imion i Atrybutow Allaha, mozna 99 lub 100 razy wypowiadac szahade lub tylko czesc La ilaha ilAllah (nie ma niczego godnego czci ani uwielbienia poza Bogiem Jedynym)...

Normalnie po modlitwie tez robie Zikr, ale odmawiam na palcach, tak jak jest to zalecane zgodnie z sunna. W nocy jednak latwiej o pomylke w liczeniu, odliczanie na koralikach pomaga mi sie skupic na przemysleniach.

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

koraliki przeslizgiwaly mi sie pod palcami

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

moje oczy patrzyly w ciemnosc, umysl jednak byl gdzie indziej, za oknem, na ulicach, alejach... przy ciemnych kotach nocy...

jaki ten swiat jest piekny

jak pieknie zostal stworzony...

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

pamietam moj pierwszy spacer po wypowiedzeniu szahady: swiat nagle sie zmienil w moich oczach: slonce bardziej swiecilo, trawa stala sie bardziej zielona, ptaki glosniej spiewaly

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

od tego czasu swiat wypieknial w moich oczach...

to prawdziwy majstersztyk stworzenia: niebo i ziemia, ziemia i morze, flora i fauna, i my, ludzie miedzy tym wszystkim...

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

nauczylam sie zauwazac rzeczy wazne, odrzucilam to, co powierzchowne...

Boze, jaki ten swiat jest piekny, jak pieknie go stworzyles...

Kocham zycie...

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

SubhanAllah

pod moimi palcami pojawil sie plaski koralik rozdzielajacy... to juz 33 koralikow minelo... a mojej glowie natlok mysli

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Mam za co dziekowac Bogu. Mam dobrego, kochanego meza, wspaniala rodzine... Jestesmy zdrowi... Dziadek co prawda ostatnio niedomaga, ale coz taki wiek, ze trzeba zaczac szykowac sie do pozegnania z nim... Ciezko mi na duszy... Rok temu w ostatnim pozegnaniu odprowadzilam moja ukochana babcie do grobu... Niedlugo bedzie czas i na dziadziusia...

Kiedys ten czas przyjdzie i na nas...

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Niedawno w telewizji uslyszalam bardzo wazne zdanie: dziwne to czasy w ktorych ludzkosc dzieli sie na dwie polowy: jedna oglada telewizje druga umiera z glodu

Czy to sprawiedliwe?...

Mimo, ze nie zyjemy w zbytku, czuje sie winna... Dajemy sadake (jalmuzne) w meczecie, odpychamy takie mysli od siebie... jednak co bedzie jezeli i nas to dotknie...

Kryzys ogarnia caly swiat...

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Tylu ludzi zyje w krajach bedacych w stanie wojny... Jak trudne musi byc zycie w leku, ze ktoregos dnia sie zginie pod kulami... Jak trudne musi byc zycie w permanentnym leku o rodzine: rodzicow, zone, dzieci...

Chwala Bogu, ze to nie my...

Modlmy sie za tych ktorzy jednak zostaja poddani temu trudnemu testowi na czlowieczenstwo...

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

jestesmy tu w Paryzu, wynajmujemy malusienkie mieszkanko - tu na to mowia "studio", a tylu jest ludzi, co nie maja dachu nad glowa... co nie maja co do garnka wlozyc...

jakze ciezkie musi byc zycie rodzicow gdy widza glodne spojrzenia swoich dzieci...

jakim bolem jest dla matki odprowadzanie dziecka do grobu... przeciez zgodnie z naturalnym stanem rzeczy to ona najpierw powinna odejsc nie ten maly czlowiek, ktorego przez dziewiec miesiecy nosila pod sercem...

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

My muzulmanie musimy sie nauczyc zyc ze slowem "Chwala Bogu" na ustach... Czy daje nam latwe zycie, czy trudne... Czy zyje nam sie lekko czy ciezko...

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

Alhamdulillah

moje palce zatrzymuja sie oslupiale... byl ten koralik laczacy czy jeszcze nie... ciemno jak oko wykol... jednak odnajduje ten koralik... czyli kolejne 33 koraliki za mna...

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Jak wielki jest Bog, jak wielkie musi byc jego milosierdzie do ludzi...

Ile razy przysylal nam Prorokow i Wyslannikow a ludzie ich odrzucali, mordowali zmieniali z czasem ich przeslanie... odchodzili od Niego (Subhanahu wa ta ala) i od religii...

A przeciez przeslanie jest jedno i latwe: wystarczy uswiadomic sobie, ze jest tylko jeden godny chwaly... gdy postawi sie Boga na wlasciwym miejscu wszystko staje sie proste, zycie staje sie latwiejsze i latwiej dokonywac wyborow zyciowych...

Czemu ludzie tak bardzo sie boja i odrzucaja Jego... czemu walcza z Nim...

Czemu nie biora przykladu z ludzi najbardziej mu oddanych...

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

jakze piekna byla wiara Abrahama, pokoj z nim... Bog nakazal mu oddac w ofierze wlasne dziecko...

wlasne dziecko, nam sie to nie miesci w glowie... ale jak piekny byl Bozy plan...

a jak piekna wiara tego czlowieka: nie pytal, nie poddawal slow Najwyzszego w watpliwosc... i zaprowadzil syna do stolu ofiarnego... podniosl noz...i ...

wszyscy wiemy jak to sie skonczylo :)

My nie musimy stawac przed takimi wyborami, Bog nie naklada na nas az tak ciezkich testow a jednak walczymy z Nim... opieramy sie Jego nakazom...

a czymze jest czlowiek w obliczu Bozej Wielkosci... jak maly pylek w obliczu Boga i trybow przeznaczenia...

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

jakze piekna byla wiara Marii, matki Jezusa... Gdy przyszedl do niej aniol bala sie, to oczywiste, nie co dzien ma sie takich gosci... nie wiadomo, kto to, co to... a nuz jakis zly duch...

ale to byl duch swiety (Ruh-al-Quddus), [specjalnie pisze z malej litery poniewaz my muzulmanie mamy zupelnie inne przekonanie co do istoty tego pojecia] podobno sam aniol Gabriel przyszedl jej zwiastowac narodzenie Slowa Bozego...

a ona, kim byla... nikim wobec Boga... mlodziutka dziewczyna...

a jednak jak piekna byla jej wiara: aniol powiedzial ze urodzi mimo, ze nie ma meza, a ona nie zadawala pytan... poddala sie woli Nawyzszego... i to mimo, ze czekaly ja upokorzenia wobec ludzi nierozumiejacych jak dziewczyna nie bedaca wystepna mogla urodzic...

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

jakze wielka jest moc Pana, powiedzial "niech sie stanie" i narodzil sie Jezus, pokoj z nim.

Bog stworzyl Go tak, jak stworzyl Adama, pokoj z nim... I zostalo powiedziane, ze Jezus (pokoj z nim) jest u Boga jak Adam... Nie syn, lecz Prorok, jeden z Najwiekszych...

przeciez Bog nie moze miec syna...

W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego

1. Mów: "On - Bóg Jeden,

2. Bóg Wiekuisty!

3. Nie zrodził i nie został zrodzony!

4. Nikt Jemu nie jest równy!"


[Sura Al Ikhlas wg tlumaczenia J. Bielawskiego]

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Bog jest Wielki i Nieskonczony. Jak nieskonczony byt mialby sie wtloczyc w ramy czasu?

Chociaz pamietam to paradoksalne pytanie "Czy Bog moze stworzyc kamien, tak wielki ciezki, zeby sam Bog niemogl go podniesc"...

Nasz ludzki, ograniczony umysl nie pojmie takich spraw...

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Allah Akbar

Bog jest Wielki i Nalezy sie mu wszelka Chwala... Allah Akbar wa lillahi-l-hamd.

Nic nie jest godne chwaly jak Bog Jedyny a Muhammad (pokoj i blogoslawienstwo Boze z nim) jest Jego Prorokiem i Wyslannikiem...

Na widnokregu zaczelo jasniec... Musze obudzic Meza na modlitwe Fajr...

2 komentarze:

Iman pisze...

Dzazaka Allahu khairan siostro... To piekne... Dotarlas do mojego serca...

Izabela Sanak pisze...

Naprawde pieknie napisane,Maszallah.Czekam na wiecej przemyslen:-)inszallah