środa, 22 października 2008

jestesmy w Paryzu wiec czas na kogos kto sie kojarzy wlasnie z tym miejscem...

taka mala a taki piekny glos...

Edith...

i moja ulubiona piosenka w jej wykonaniu...

i dalej moja ukochana wersja w wykonaniu Michala Bajora...

Michal Bajor - Edith

ech Francja, Francja...

Edith Piaf, Jacques Brel, ukochane piosenki  kojarzace sie z tym miejscem...

"...Przy melodii tej, sprzed lat
W kolorach widzę świat
Je vois la vie en rose
Budzi we mnie życia głód
Tych parę drobnych nut
Śpiewanych tęsknym głosem
Choć ktoś może ze mnie drwi
Ja nie dbam o to, gdy
Je vois la vie en rose
Bo chociaż do dnia 
Podobny jest dzień
Śnić pragnę sen
W którym brzmi ta melodia
Budzi we mnie życia głód
Tych parę drobnych nut
Tych parę...

Elle e'coute la java
Mais elle ne la danse pas
A ja przez życia zmienne koleje
Pójdę dalej na wprost
Niosąc w sercu ten głos
Co pozwala zachować nadzieję
Że choć życie ma kres
Jednak coś przecież jest
Co zostaje, nie idzie do nikąd
Jakaś reszta na dnie
Co nie ciszą jest, nie
Bo ta reszta jest właśnie muzyką
Muzyką..."

nie bylabym soba gdybym nie klikala dalej...

czyli druga kojarzaca sie piosenka

czyli Jacques

i oczywiscie moj ulubieniec, tekst Wojciecha Mlynarskiego



Brak komentarzy: