czwartek, 6 listopada 2008

Moj monitor zaliczyl ostateczny zgon... :(
Na dzisiejszy wieczor pozyczylismy laptopa od Szwagra Pizza wiec przynajmniej moge cos skrobnac...
Mam tylko problem poniewaz tutaj komputery nie maja klawiatury QWERTY ale AZERTY wiec co chwile musze wszystko poprawiac kasowac etc., a i z tym mam duze problemy poniewaz uklad klawiatury jest w ogole inny, takze odnosnie kluczy. Dlatego nie bedac osoba z natury cierpliwa koncze pisanie na dzisiaj bo mnie szlag trafi przy tym komputerze...

Brak komentarzy: