piątek, 26 listopada 2010

Hellou mamuska

Dzis mija miesiac jak spojrzalam w oczy mezczyznie mojego zycia i sie zakochalam bez pamieci...

Pamietam te chwile doskonale: ubrany byl w niebieskie ubranie, niebieska czapke i niebieska bluze z kapturem. Gdy go zobaczylam oczy mial mocno zacisniete ale juz po chwili otworzyl je szeroko i na mnie spojrzal. Spojrzal na mnie tymi ciemnymi oczami az mi zmiekly nogi (chociaz akurat w tym momencie jeszcze ich nie czulam). Wiedzialam, ze wpadlam po uszy, ze to milosc od pierwszego wejrzenia...

Trzy kilo dwiescie dwadziescia szczescia... i dalej przybiera na wadze :)

Moj Dziubdzius, o pardon Kulkowaty mezu - NASZ Dziubdzius.









1 komentarz:

mama ammara pisze...

No nareszcie się odezwałaś w tej sprawie! GRATULACJE i MABRUKI. Alhamdolelah tak się cieszę! Doskonale wiem o czym mówisz - miałam dokładnie tak samo i nadal mi nie przeszło ;). Uściski! Dużo zdrowia dla Was wszystkich.