Ruz Djerbi jest regionalna potrawa z Dzerby (wysepka nalezaca do Tunezji, znana w szczegolnosci z tego, ze jest na niej duza mniejszosc zydowska, oraz slynna synagoga la Ghriba). Oczywiscie moze byc podawany w roznych wariacjach w zaleznosci od dodanych skladnikow ale esencja tej potrawy jest ryz, wymieszany z zielenina (szpinak, pietruszka) z dodatkiem miesa lub ryb czy tez krewetek, gotowany na parze w kesie (naczynie do gotowania kuskusu).
Przed wyjazdem do Tunezji nie znalam tej potrawy. Jednakze mialam okazje jej sprobowac wlasnie na Djerbie dokad uciekalismy z mezem po to zeby odpoczac od nadmiaru wrazen rodzinny i pobyc troche tylko ze soba nawzajem bez dodatkowych straznikow. I voila oto Ruz Djerbi jaki zjadlam w malej restauracyjce w miescie Hemt Souk.
Jak widac ryz przyozdobiony jest merguezami, jajkami gotowanymi na twardo i miesem w sosie pomidorowo-harissowym (charakterystycznym dla potraw z Tunezji).
Ostatnio moj malzonek wykazal sie inicjatywa i przygotowal mi tenze ryz na Iftar. Z kurczakiem i krewetkami i oczywiscie merguezami i jajkami na wierzchu.
a wiec skladniki:
- pol kilo ryzu
- peczek szpinaku
- peczek pietruszki zielonej
- 2-3 lyzki przecieru pomidorowego
- lyzka harissy
- lyzka ras el hanout
- piers z kurczaka pokrojona w kosteczke
- krewetki obrane z pancerzykow
- 2 srednie ziemniaki
- duza cebula
- kilka zabkow czosnku
- kilka kielbasek merguez do przybrania
- 2 jajka ugotowane na twardo
- oliwa z oliwek
- sol do smaku
Zielenine pokroil drobno. Dodal do niej obrane, umyte i pokrojone w drobna kosteczke ziemniaki, pokrojona w kosteczke cebule, pokrojony czosnek, piers z kurczaka pokrojona w kosteczke, krewetki pokrojone na mniejsze kawalki, wsypal ryz, dodal przecier, harisse i przyprawy. Calosc polal kilkoma lyzkami oliwy i wszystko dokladnie wymieszal (lapkami).
Calosc nalozyl do kesy i ustawil na garnku z gotujaca sie woda. Ryz gotuje sie jakies pol godziny-40 minut, ale tez duzo zalezy od skladnikow (jezeli dajemy np czerwone mieso warto je wczesniej podsmazyc a potem wydluzyc czas gotowania ryzu).
Merguezy podsmazyl na patelni, jajka ugotowal na twardo, obral ze skorupek i pokroil na osemki.
Ugotowany ryz wylozyl na polmisek formujac zgrabny kopczyk, na wierzch ulozyl mergezy i jajka (jak na zdjeciu z restauracji).
Calosc byla przepyszna, troche sucha - ale niestety jest to charakterystyczne dla tej potrawy ze jest sucha. Mozna juz po ugotowaniu przygotowac wieksza porcje sosu na cebulce z czosnkiem z dodatkiem przecieru i harissy i gotowym sosem polac ugotowany ryz i wymieszac. Ale i tak warto sie zaopatrzyc w "przepychacze" w postaci soku albo jakiegos napoju gazowanego (Boga Cidre ;) )
a P.S.:
proporcje sa na 3 osoby + dokladka ;)