Niestety jakos nie mam czasu na codzien wpadac na bloga. Mam juz caly dysk zdjec i przepisow do wrzucenia, historii nt Frodziaka do opowiedzenia, ale zwyczajnie nie mam czasu bo studia, bo dziecko, bo cala masa spraw. Dzisiaj swieto, wiec wszystkiego najlepszego z tej okazji.
Gruby z Frodziakiem przystroili mieszkanie lancuchami i balonikami, a dzisiaj rano wspolnymi silami zrobilismy swiateczne sniadanie.
W planach wyjscie na karuzele i moze do jakiegos parku? Wszyscy jestesmy zmeczeni i najchetniej spedzilibysmy swieta na "bialej sali".
Eidek Mubarak! Wesolych Swiat! Niech Bog przyjmie nasz i wasz post z dnia Arafat, oraz modlitwy w te swiateczne dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz