Wyobraź sobie dom,
w którym mieszkasz z rodziną od wielu lat.
Wyobraź sobie ziemię,
którą Twoja rodzina uprawiała od pokoleń.
Wyobraź sobie dzieci bawiące się w tym domu,
kobiety gotujące obiad i starców opowiadających historie.
Wyobraź sobie ludzi,
którzy dzisiaj przychodzą do Ciebie
i wypędzają Cię z Twojego domu i Twojej ziemi.
Wyobraź sobie,
że od dziś musisz mieszkać pod gołym niebem,
że nie masz już domu, ziemi, pracy, nie masz co jeść.
Wyobraź sobie, że widzisz
jak zabijają twojego syna, męża i ojca.
Wyobraź sobie swoje dziecko zastrzelone na ulicy.
Wyobraź sobie, że rzucasz kamieniem w żołnierza,
który zastrzelił twojego syna.
Wyobraź sobie żołnierza,
który nie pozwala Ci wejść do świątyni
i modlić się za zamordowaną rodzinę.
Wyobraź sobie żołnierza,
który strzela do Ciebie.
Wyobraź sobie,
że znikąd nie masz pomocy.
Wyobraź sobie
miliony takich ludzi.
Wyobraź sobie
jak cierpią Palestyńczycy…
niedziela, 4 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz