Przepis pochodzi z tej strony
no wiec skladniki:
- 2 serki homogenizowane po 140 g
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
- dodatkowo 1 l oleju do smażenia
Wiec po pierwsze nie mialam serkow homogenizowanych, nawet nie wiem czy tu sa takie dostepne. Uzylam wiec jogurtu naturalnego: dwa opakowania po 125 g.
A zamiast cukru pudru zwykly drobny cukier bo jak zwykle cierpie na chroniczny brak cukru pudru.
I wszystko poszloby dobrze gdybym nie przekombinowala.
Zamiast jak nakazuje przepis robi malutkie paczusie nakladane lyzeczka do herbaty zachcialo mi sie sprobowac zrobic duze paczki. Nakladalam wiec je na olej duza lyzka do zupy. Smazyly sie ladnie, wyszly brazowe i ladne okragle ale niedosmazone w srodku o czym przekonalam sie przy probie nadziania dzemem truskawkowym. (mam taka metalowa "strzykawke" do paczkow)
Ale jak zwykle dalam sobie rade bo poprostu ulozylam nadziane dzemem paczki na blaszce na papierze do pieczenia, przykrylam folia aluminiowa zeby mi sie nie spalily po wierzchu i po pol godzinie w piekarniku byly wypieczone w srodku.
Nie sa takie leciutkie jak paczki drozdzowe ale tez pyszne. Dziecku i mezowi bardzo smakowaly i mam juz zamowienie na kolejna porcje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz