sobota, 15 listopada 2008

Cola z cytryna i limonka



Coca-cola nie jest moze naszym ulubionym napojem ale od czasu do czasu lubimy sie na nia skusic np przy pizzy albo idac na kanapki z frytkami do baru Szwagra Pizzy.
W warunkach domowych popijamy ja sama, lub probujac tworzyc napoje koktailowe na jej bazie. Moj ulubiony to cola z dodatkiem soku cytrynowego i z plasterkami limonki.
Na pollitorwa butelke coli (na ogol przelewam w tym momencie do wiekszej butelki, bo gotowy napoj nie powinien tracic gazu) daje sok z calej cytryny i poplasterkowana limonke. Butelke dokladnie zamykam i odstawiam do lodowki do pelnego schlodzenia.
Napoj idealny do super pikantnych potraw, super orzezwia przepalone gardlo...
latwo sie mozna domyslic w jaki sposob sie przeziebilam ;)

Brak komentarzy: