„Co tam masz schowanego,” groźnie spytał celnik Mułłę, który właśnie przewoził na grzbiecie osła wielką stertę siana.
„Nic, przewożę tylko siano” odpowiedział Nasreddin. Celnik zaczął dokładnie wszystko przeczesywać, ale nic nie znalazł.
Mułła przez wiele jeszcze lat przewoził siano na grzbiecie osła, a celnik za każdym razem nic nie mógł mu udowodnić.
Kiedy już po wielu latach pracy celnik przeszedł na emeryturę, spotkał pewnego dnia Nasreddina w karawanseraj. ”Mułło, teraz kiedy już nie pełnię funkcji celnika, powiedz mi, co do licha za każdym razem przemycałeś ?”
„Osły’” odpowiedział Nasreddin.
„Nic, przewożę tylko siano” odpowiedział Nasreddin. Celnik zaczął dokładnie wszystko przeczesywać, ale nic nie znalazł.
Mułła przez wiele jeszcze lat przewoził siano na grzbiecie osła, a celnik za każdym razem nic nie mógł mu udowodnić.
Kiedy już po wielu latach pracy celnik przeszedł na emeryturę, spotkał pewnego dnia Nasreddina w karawanseraj. ”Mułło, teraz kiedy już nie pełnię funkcji celnika, powiedz mi, co do licha za każdym razem przemycałeś ?”
„Osły’” odpowiedział Nasreddin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz