Jeden z przepisow z teczki i karty pamieci aparatu (z czasow sprzed diety) ;) Wynalazek mojego meza :)
skladniki:
- ciasto "na tarte" (takie gotowe kupuje sie w sklepie) lub na pizze
- puszka tunczyka w sosie wlasnym
- jakas polowa opakowania szpinaku mrozonego (ok 250 g)
- kilka zabkow czosnku
- sol, pieprz do smaku
- ewentualnie kawalek serka topionego, lub zoltego
szpinak rozmrozic, podsmazyc na patelni az woda odparuje, dodac drobno pokrojony czosnek, podsmazyc, doprawic sola i pieprzem, przestudzic, dodac odcisnietego tunczyka, wymieszac dokladnie
ciasto z papierem do pieczenia wylozyc na nasmarowana tluszczem blaszke, na polowe nalozyc farsz, na wierzch mozna dac ser, zlozyc na pol, zlepic brzegi dokladnie
piec w nagrzanym piekarniku
smacznego!
1 komentarz:
hmmmm..wyglada pysznie
Prześlij komentarz