skladniki:
- filizanka cieciorki namoczonej przez noc
- srednia cebula
- kilka zabkow czosnku
- mielone mieso (wolowe) tak jakies cwierc kilo
- ze 3-4 srednie pieczarki
- mala cukinia
- zielone chili
- lyzka przecieru pomidorowego
- sol, pieprz do smaku
Cebule i czosnek pokroilam w kosteczke, podsmazylam na zloto na oliwce, dodalam mieso, podsmazylam rozdzielajac lyzka.
Pieczarki pokroilam w polplasterki, dodalam do miesa, podsmazylam razem, nastepnie wrzucilam odsaczona cieciorke, calosc podlalam woda, i dusilam jakies pol godziny (az cieciorka zmiekla).
Cukinie pokroilam w grube polplasterki, chili w koleczka, dodalam do cieciorki z miesem, wymieszalam, zaprawilam przecierem i doprawilam do smaku. Poddusilam jeszcze jakies 10 minutek zeby cukinia byla miekka. Swoja porcje zjadlam jeszcze goraca. Bylo pyyyycha :) Ale Malzonek twierdzi, ze odgrzewane tez bylo niczego sobie :)
A tu starsze potrawy z cieciorka:
Kuskus z kurczakiem i cieciorka
Wolowina w sosie z kielkami cieciorki
Wiosenne kielkowe stir-fry (z kielkami cieciorki)
2 komentarze:
brzmi bardzo smacznie, ale to chyba gularz ciecierzycowy a nie cieciorkowy ;)
czepiasz sie :P ;)
jak to zwal tak to zwal, wazne ze wiadomo o co chodzi ;)
Prześlij komentarz